Szalik, czapka, rekawiczki pod reka :)
Jeszcze tylko kilka rzeczy do zrobienia, aby zostawic dom w jako-takim porzadku, no i szkola rzecz jasna! Ostatni dzien.
Jutro czeka mnie ciezki dzien w podrozy, ale warto :)
Kolorowych, Wesolych Swiat!!!
Ps. Nigdzie nie polecialam, bo zasypalo lotnisko :D Na szczescie przelozyli mi lot na wtorek 22-go grudnia i zobaczymy, bo zapowiadaja dalsze opady sniegu.
A dzis obudzilismy sie rano i juz nie bylo wody w kranach :D
Troche sniegu, troche mroziku i juz Italia sparalizowana, hehehe :)
Happy snowing!!