czwartek, 17 lutego 2011

Bezsennosc

Od jakiegos czasu meczy mnie bezsennosc. Zasypiam ok 2 w nocy, a potem rano nie moge sie zwlec z lozka.
Powody pewnie sa rozne, ja obstaje przy tym, ze wieczorami chodze do szkoly, koncze o 23.30 i moj mozg jest jeszcze na tyle w cugu pracy i myslenia, ze nie daje mi odpoczac.
Zastanawiam sie natomiast jak sie tego problemu pozbyc? Czytalam, ze czytanie przed snem, uzywanie komputera pobudza bardziej juz pobudzony mozg. Wiec? Co mam zrobic? Sluchac chrapania mojego meza czy gapienie sie bezczynnie w sufit?? Mleka cieplego przed pojsciem do lozka na pewno nie bede pila, bo ja mleka nie lubie i predzej zwymiotuje na jego widok, niz przelkne.

Dante Alighieri - Divina Commedia

Dzis, a wlasciwie wczoraj mialam sprawdzian wiadomosci z Boskiej Komedii Dantego. Bylysmy we dwie!! Cala klasa poszla sie bujac. Gdybym ja rowniez nie przyszla (co mialam na uwadze) bylaby sama Donatella. Niezle.