środa, 20 stycznia 2010

Wiosno, gdzie jestes??

Zdecydowanie nie lubie zimy i pewnie nigdy nie polubie z jednego wlasciwie powodu...jest zimno! Zimna nie lubie, mimo, ze podobno konserwuje, cialo sie nie starzeje tak szybko, jest zahartowane i pewnie cale mnostwo innych plusow. No co ja zrobie, ze jestem cieplolubna??
Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza: w ciagu dnia jest slonecznie aczkolwiek dosc zimno przez wilgotnosc, ktora dociera do szpiku kosci; wieczorem i noca sa takie mgly, ze nie widzi sie czubka wlasnego nosa (i ciagle ta wilgoc!). Wczoraj na poludniowym spacerze widzialam motyla...wiem, wiem...pierwszy motyl wiosny nie czyni, ale tak mi sie jakos lepiej zrobilo, ze moze ta Wiosna juz szybciej przyjdzie...
Hmmmm...motyl podobno zyje tylko jeden lub dwa dni, a nadzieja....umiera ostatnia :)

Byle do Wiosny Panowie i Panie !!
No i moje biedne kwiatki zdychaja pomalu z braku dostatecznej ilosci slonca (nasze mieszkanie jest polnocno-wschodnie), no wiec sie pytam: Wiosno, gdzie jestes??

Ze spraw slubnych: Zostalo jeszcze niecale 5 miesiecy...Aaaaaaaaaaaaa!! Stresuje sie jak sobie o tym pomysle!!

środa, 6 stycznia 2010

Buon Anno Nuovo

No i mamy znow nowy rok, mam nadzieje z nowymi mozliwosciami i z nowymi motywacjami do dzialania, a moze z nowymi silami.
Nie wiem czy mozna wierzyc telewizyjnym horoskopom, ale powiedzieli, ze dla Skorpiona bedzie to rok bardzo szczesliwy z mnostwem nowych projektow. Prawda, nie prawda, ale trzymam sie tego :D
W tym roku postanawiam byc nadal szczesliwa :)))) Czego rowniez i Wam zycze :) Szczesliwego Nowego Roku!!