Poki co znalezlismy fajny domek i jestesmy w trakcie negocjacji. Mam szczera nadzieje, ze wszystko sie uda i bedziemy mogli zrealiowac ten nasz duzy plan:)
Pazdziernik jest ogolnie bardzo ladny i sloneczny i trzeba powiedziec, ze tego roku pogoda nas rozpieszcza. Do niedawna mozna bylo smialo chodzic w koszulkach z krotkim rekawem. Teraz juz chlodniej, lecz slonecznie co pozwala na wszelakie spacery i wyjscia z domu :)
W zwiazku z okresem kasztanowym pojechalismy wczoraj na feste zajadac sie wlasnie kasztanami! Uwielbiam je, nawet jesli sa bardzo zapychajace i potem mam czarne rece :)
Z innych info pod tytulem "Co u mnie" to w sobote lecimy do PL. Ja w koncu dostalam urlop, a moj maz tez zdolal skombinowac kilka dni. Juz sie nie moge doczekac, bo juz od wiekow nie bylam i od wiekow nie mialam wolnego. Jestem zmeczona i chcialabym troche przystopowac, przynajmniej na te 2 tygodnie urlopu:) Majac praktycznie 3 prace ciagle z czyms jestem do tylu. Pomyslec, co by bylo gdybym miala jeszcze dzieci!!
3 komentarze:
ciao fortunata,
zadnych dzieci, tak radzi ci starsza kolezanka. Przysparzaja tylko samych klopotow, a radosci to tylko, gdy sa male. Milego urlopu w Polsce, tam tez jakos nawet cieplo.
znalazlam cie niedawno i bede do ciebie zagladala, bo przyjemnie i optymistycznie piszesz.
www.ardiola.blog.onet.pl z Francji.
Ciao Ardiola! Nie moge sie z Toba zgodzic co do dzieci, bo ja jestem pedagogiem z powolania i zdecydowanie chcialabym zostac mama. Tylko jakos tak mi schodzi...No,ale mam nadzieje, ze bede :)
Ciao,
ja tez jestem nauczycielka,wychowuje juz drugie pokolenie! Teraz na razie mam przerwe.
Ale ze swoimi osobistymi dziecmi mialam duzo problemow,jak byly nastoletnie,wlasciwie nadal,i stad takie rady. Bardziej sie chyba poswiecalam obcym dzieciom niz swoim i tak to sie odbilo na moim zyciu rodzinnym.
Teraz juz zmierza ku lepszemu to moje zycie. Spero.
Prześlij komentarz