- Praca- 1 Co do pracy muszę napisać, że dostałam ją całkiem samodzielnie, bez interwencji żadnego włocha:) Jest to praca dorywcza (raz w tygodniu przez 3 godziny) w Polskiej Szkole w Padwie. Wiem, wiem, troche daleko, ale troche ruchu i samodzielności oraz nowych doświadczeń nigdy nie za wiele. Jeżdżę tam autobusem i na szczeście do przystanków jest "rzut beretem".
- Język- ? Co do języka to oczywiście komunikuję się coraz lepiej aczkolwiek stanu jego znajomości nie znam, ale na pewno nie "0". Wczoraj byliśmy zapisać mnie do szkoły językowej w Treviso i okazało się, że mogłam się zapisać sama, bo wszystko rozumiałam i nawet odpowiadałam :) Daniel oczywiście był zdziwiony, śmiał się, że jestem oszustka i teraz to już na pewno będzie do mnie mówił po włosku! Miła Pani zaprosiła mnie ponownie na rozmowe i test sprawdzający moją wiedzę i zapewniła, że do grupy początkującej to ja iść nie moge, tylko wyżej:) Z czego bardzo się ucieszyłam:)
- Dom- Nasz domek w ciągu tych 2 miesięcy wzbogacony został o kwiatki sztuk 2, zdjęcia dużego formatu na ścianie sztuk 2, dywanik do saloniku sztuk 1, koszyczek na owoce sztuk 1 i oczywiście dmuchany materac z pomką sztuk 1- dla gości hi hi hi ;)
- Posumowując stwierdzam, że jednak znalazłam swoje miejsce w świecie:))) Buziaki :* :*
wtorek, 16 września 2008
Progress po 2 miesiącach
No tak, czas szybko leci, jestem już tutaj ponad dwa miesiące i Daniel ciągle się śmieje, że mój progress to 0. Postanowiłam jednak się troche pozastanawiać, co mi sie udało w ciągu tych 2 miesięcy tutaj i już piszę co następuje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
No prosze, prosze - wcale nie byle jaki ten progress! Asia, Ty w ogole sie do jakiegos uroczego kata na tym swiecie wyprowadzilas - tylko pozazdroscic!
Fajnie sister ze ci sie uklada powolutku-najwazniejsze ze jestes tam szczesliwa:)) wszytko inne przyjdzie z czasem:)buzki
No to super:) bardzo sie ciesze ze znalazłaś to miejsce:) pozdrawiam gorąco:*
Prześlij komentarz