wtorek, 15 września 2009

Kiedy wyjdziemy na prosta ??

Minely wakacje i musze powiedziec, ze byly niezbyt szczesliwe, zwlaszcza dla D. Najpierw mnie cos uzarlo w noge, pozniej on dostal jakiejsc niestrawnosci zoladkowej, pozniej mnie znow spuchla noga, a on wrocil do domu z ogromnym bolem plecow, zgiety w pol. Pozniej mnie znow cos uzarlo, a ledwie przeszlo, on dostal zapalenia okostnej zeba po niedokladnym wyleczeniu. Przez 2 dni nie spal, nie jadl. Jeszcze dobrze nie wyszedl od dentysty ja zaczelam kaszlec tak mocno, ze myslalam, ze wypluje pluca. Jeszcze mi nie przeszlo, choc jest lepiej, ale zaczely mnie bolec plecy cos jakby w okolicy nerki. No zesz!!!!
Mam nadzieje, ze z nadejsciem jesieni my rowniez wyjdziemy na prosta i zostawimy za soba wszelkie nieszczescia.

Teraz zaczelam sie pomalu przygotowywac do wyjazdu do PL, choc pewnie to nie beda wakacje, bo jak zwykle jest masa spraw do zalatwienia typu dentysta, okulista itp.
Zaczelismy rowniez przygotowania do slubu, pomalu, pomalu, ale jednak do przodu.
Od pazdziernika znow zaczynam szkole jezykowa i juz nie moge sie doczekac.
No, i musze znow zaczac wertowac ogloszenia o prace :( choc tak naprawde to zycie kury domowej mi wcale nie przeszkadza :)

1 komentarz:

Gram pisze...

TO cos jak u mnie, tylko ze zdrowiem, a nie z pieniedzmi :)