piątek, 26 marca 2010

Wreszcie...

... sie doczekalam i odebralam dokument stwierdzajacy, ze jestem zdolna do zawarcia malzenstwa za granica. Ufffff..... :)

6 komentarzy:

Samo zycie pisze...

O nie wiedziałam, że żeby brać ślub międzynarodowo trzeba jakieś pozwolenie?
Czy źle zrozumiałam?
Pozdrawiam.

Lamparcik pisze...

Trzeba zaswiadczenie o moznosci zawarcia zwiazku malzenskiego za granica tlumaczyc przysiegle i potwierdzac w ambasadzie polskiej w kraju w ktorym sie przebywa. Wszystko trwa dlugo ok 2 miesiecy.

Bozena M. pisze...

Asiek, weź wreszcie ten ślub i będzie już tylko fajnie,czego Ci z całego serca życzę.Pa,pa pozdrawiam

gepi pisze...

No ufff,a ten bukiet to bedzie twoj?

Lamparcik pisze...

Dzieki Bozenko, ale tak nagle przyspieszyc sie nie da :)
Gepi to nie bedzie moj bukiet :)

Szczęściara pisze...

No to super, że już masz to zaświadczenie. Życzę powodzenia w dalszych przygotowaniach :)