piątek, 7 stycznia 2011

Zimno mi...

Przez kilka ostatnich dni odczuwam zimno bardziej niz zwykle, mimo, ze tutaj temperatura ponizej zera schodzi rzadko. Ja natomiast jestem ubachutana w podkoszulek welniany, bluzke bawelniana i jeszcze gruba bluze polarowa i nadal mi zimoooo. Zmuszam sie do wyjscia z domu, zeby choc zaczerpnac swiezego powietrza i zrobic zakupy, bo w przeciwnym razie nie mielibysmy co jesc :)
Mam nadzieje, ze to tylko przejsciowe i "za chwile" wyjdzie slonce :)

Zlozylismy tez wczoraj oferte na zakup mieszkania, ktore nam sie podoba. Teraz ruch nalezy do wlasciciela. Trzymajcie kciuki!

2 komentarze:

Szczęściara pisze...

Kciuki zaciśnięte :)
U nas też zimno i też marzę o wiośnie i słonku :)

Unknown pisze...

Powodzenia.
U nas teraz na plusie, ale bywało znacznie gorzej.
Pozdrawiam-http://cale-moje-zycie-blog.blog.onet.pl/