piątek, 24 października 2008

Urodziny

Dzis moj ukochany skoczyl 33 lata, nie ma sie czym chwalic, ale kazde urodziny to powod do swietowania, co czynilismy caly dzien i nadal czynimy (On ma gosci, a ja tu pisze, bo nic nie rozumiem z lekko podchmielonych rozmow w jezyku wloskim:))

Jego urodziny to tez powod odwiedzin Jego rodzicow w naszym mieszkanku:) Oczywiscie na mnie spadlo ugotowanie jakiegos obiadu, ale postanowilam zrobic normalny polski obiad ze schabowym itd. i posmakowalo :) Dosyc pasty, przynajmniej dzisiaj :)

Tanti auguri Amore :*

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

spoznione ale najlepsze zyczenia dla Nene :):) przekaz mu :) bawcie sie dobrze i pewnie na weekendzie tez bedziecie swietowac :) buziaki

Anonimowy pisze...

tanti auguri for me too!!!!!!!!!!!:)

monia

Anonimowy pisze...

o nieee, literówa...FROM me a nie FOR me:P

monia