Kot w Italii
Ps. Juz mi przeszlo :)))
Co sie stalo???
Wlasciwie to nic takiego...ot glupi zart, ktory zabolal. A moze ja jestem przewrazliwiona?? Na szczescie juz jest ok.
Prześlij komentarz
2 komentarze:
Co sie stalo???
Wlasciwie to nic takiego...ot glupi zart, ktory zabolal. A moze ja jestem przewrazliwiona?? Na szczescie juz jest ok.
Prześlij komentarz